bufor

No to ten bufor zapewni Ci troszke ponad 2h "zastepstwa" dla pompy. Nie wiem jak policzyles, ze do 11:30 No to przemysl to jeszcze raz. Ja nie mam bufora i miedzy 3 a 4 zalaczenia pompy na dobe (rednio 3,5 startu na dobe). Kazde takie "polepszenie" instalacji z PCi musi miec mocne uzasadnienie. U Ciebie poki co ja takiego nie widze. Niewielki dom z podlogowka po calosci i gruntowa pompa ciepla. Co tu kurde robi bufor? To cos jak Pilat w Credo  Przy tej mocy PC proporcjonalnie do powierzchni w dobrze ocieplonym domu bufor Ci będzie potrzebny tylko w mocne mrozy a musisz wiedzieć że jak grzejesz go do np 50 st to Ci COP spada i to prawie o połowe. Nie wiem jak się steruje temp w buforze ale przy takim przewymiarowaniu grzałbym go tylko do 35 i koniec, zresztą potrzebny CI będzie tylko w przypadku mocnych mrozów, normalnie przy tej mocy wystarczy Ci średnio ok 8-9 h grzania na dobe, a może i mniej, kwestia jaką masz wylewke, ocieplenie itd Ekonomicznie raczej nie spłacalny zabieg Dziś robiłem test i przy -2,5*C grzałem prawie całą noc(z dwoma małymi postojami)  klimatyzacja do biura   a temperatura w pomieszczeniach wzrosła tylko o 0,5*C więc bufor nie ma sensu.Bałem się że jak wstanę rano będę miał za ciepło ale podłoga łyka wszystko . Jeżeli będziesz miał bufor 1000 l, to to samo możesz załatwić zmieniając grubość wylewki/jastrychu o 11mm (140m2). Koszt kilkaset zł maksymalnie, a nie konkretne kwoty...
Nawet jak go by mial za darmo, to IMHO trzeba bardzo powaznie przemyslec sens jego instalacji. Przy danych ktore podal ja takowego sensu sie dopatrzec nie moge, ale ja nie jestem w tej dziedzinie profesjonalista, tylko zwyklym uzytkownikiem PCi. W zasadzie powód tego, że chciałem dać ten bufor jest taki, że awaryjnie chciałem dać piec tzw "śmieciuch" w razie awarii pompy. Piec poprzez wężownicę grzałby bufor a ten dalej dom. Drugim powodem było to, że po załączeniu grzania się w domu od razu szło by ciepło, a tak sama pompa trochę musi pracować żeby dobić ciepło.
Bufor jest uzasadniony tylko w niektórych przypadkach, a jest ich mało + dla ratowania błednie wykonanych instalacji. Jeżeli nie musisz to nie przeinwestuj z 10x niepotrzebnie na ten bufor. Twoje określenie "wymysł" jest jak najbardziej trafne. Lepiej z niego zrezygnuj  Widze traktujesz ten bufor jak niewyczerpane zrodlo energii
Jesli chcesz faktycznie podpinac smieciucha (zakladam, ze nie bedziesz mial w domu jakiegos kominka), to chyba sie nie obejdzie bez bufora. Awarie pradu  http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-biur-i-gastronomii/ na dluzej niz dobe zdarzaja sie bardzo rzadko. Ja takiej jeszcze nigdy nie doswiadczylem.
Jak masz podlogowke to raczej nie bedzie problemu i bez bufora zmiescic sie w taniej taryfie. Najwyzej przy naprawde duzych mrozach zalaczy Ci sie w drogiej. Bedzie to naprawde minimalne zuzycie w skali sezonu.

Komentarze

Popularne posty